Ceremonia ślubna
Nadszedł czas na złożenie przysięgi, niezależnie od tego czy jest to ślub kościelny czy cywilny dokładnie omawiamy poszczególne momenty podczas spotkania. Z racji powagi miejsca w którym odbywa się ślub naturalnym jest, że komunikacja między parą młodą, a fotografem jest ograniczona i niewskazana. Staram się udzielić rad nawet bezpośrednio przed ślubem ponieważ zdaje sobie sprawę, że nerwy robią swoje i pewne kwestie omawiane wcześniej mogą ulecieć z głowy. Pamiętajcie jednak, że najważniejsze jest tutaj wasze skupienie na samej ceremonii i swojej drugiej połówce, a nie koncentracja na moich wskazówkach. Jeśli uda się je wcielić w życie, super, jeśli nie, uwierzcie, nic się nie stanie
przyjazd
Na miejsce przyjeżdżam przed wami żeby na spokojnie sfotografować budynek kościoła lub
urzędu. Oprócz tego często korzystacie z usług florystycznych dlatego szkoda żeby piękne kwiaty, świece oraz inne detale zdobiące kościół nie znalazły się na zdjęciach. Uwierzcie, to piękne móc zobaczyć po latach jak wyglądały te drobne, z pozoru błahe, ale z drugiej strony jakże ważne, tworzące waszą historie elementy.
Za każdym razem staram się porozmawiać z księdzem/urzędnikiem. Rozmowa z gospodarzem jest zawsze miłym gestem i wyrazem szacunku. Czasem dostane pomocne wskazówki odnośnie konkretnego miejsca i zasad w nim panujących. Zdarza się również, że ma to wpływ bezpośrednio na kadry jeśli przykładowo ksiądz pozwoli mi wejść na chór i zrobić zdjęcie z góry.
przysięga
W przypadku ślubu cywilnego wszystko odbywa się szybko i nim się zorientujecie będziecie już małżeństwem. To na co zwracam szczególną uwagę parze młodej w przypadku ślubu cywilnego to zwrócenie sie ku sobie podczas przysięgi. Zdarza się, że para powtarza przysięgę patrząc na urzędnika dlatego kładę na to duży nacisk w trakcie rozmowy i w dniu ślubu.
Inaczej jest podczas ślubu kościelnego, w trakcie mszy świętej jest dużo więcej czasu na tworzenie kadrów, wyłapywanie emocji, również wśród gości. Punktem wspólnym, niezależnie od rodzaju ceremonii jest zakładanie obrączek. Zawsze powtarzam żebyście tak zakładali obrączki, aby wszyscy goście widzieli’ czyli nie zasłaniali tej czynności całą dłonią czy palcami. To spowoduje,
że nie tylko inni będą mieli lepszy widok, ale całość o niebo lepiej będzie wyglądała na zdjęciach. Warto przećwiczyć to w domu.
Po przysiędze, a czasami nawet w jej trakcie staram się złapać
reakcje gości, nie rzadko najbliżsi ronią łzy wzruszenia.
wyjście
Kolejnym kluczowym momentem jest wyjście z kościoła. Najlepiej jeśli goście wyjdą pierwsi, a wy kroczycie dosyć wolnym i dostojnym krokiem w szczególności jeśli kościół nie jest długi. Dzięki temu będę miał wystarczająco dużo czasu na uchwycenie was w dalszym i bliższym ujęciu. Po drugie wychodząc na zewnątrz gdzie z reguły jest dużo jaśniej niż w kościele zdążę zmienić ustawienia aparatu żeby nie przepalić zdjęć. Pamiętajcie również o głowach podniesionych do góry. Zdarza się, głównie paniom, że wychodząc z kościoła patrzą pod nogi co nie najlepiej wygląda na zdjęciach.
Kiedy wychodzicie na zewnątrz pozwólcie uwolnić się emocjom, uśmiech, bukiet w górze, pocałunek. Po prostu cieszcie się chwilą i świętujcie ten moment na swój sposób. Przekonacie się sami, że w towarzystwie gości bijących brawa, sypiących ryżem, płatkami kwiatów czy dzieci puszczających bańki nie trudno o chociażby szeroki uśmiech.
Oczywiście wyjście z USC też nie musi być nudne. Tylko od was i waszych pomysłów zależy co będzie na was czekać po zakończonej ceremonii.
zdjęcie grupowe i życzenia
Jeśli zdecydujecie, że zdjęcie grupowe oraz życzenia będą pod kościołem najlepiej zorganizować to w powyższej kolejności. W odwrotnej część gości ucieknie zaraz po złożeniu życzeń i grupowe nie dojdzie do skutku, a mówienie każdemu odchodzącemu z osobna żeby został na miejscu nie jest
zbyt wygodnym rozwiązaniem. Warto też poprosić księdza by wspomniał na końcu mszy o zdjęciu grupowym i życzeniach.
W przypadku życzeń pod kościołem nie jestem obecny przy składaniu ich przez wszystkich gości. Jest to spowodowane tym, że chce być na sali przed wami by móc spokojnie sfotografować sale weselną i wszystkie detale. To sprawia, że wasi najbliżsi oraz najważniejsze dla was osoby powinny składać życzenia jako jedne z pierwszych.
Zawsze pomagam gościom ustawić się do zdjęcia grupowego, mam też swój patent na to żeby wszyscy mieli otwarte oczy, w końcu nikt nie lubi spać na zdjęciach. Może się też zdarzyć, że
podpowiem miejsce gdzie warto się ustawić do składania życzeń. Z reguły chodzi tutaj o słońce. Po prostu w cieniu zarówno wy jak i goście będziecie prezentować się dużo lepiej.
Po wszystkim czas udać się na wesele!
„Dobry człowiek na dobrym miejscu . Zdjęcia z rąk Mariusza są naprawdę piękne, wszystkie 
wyglądają znakomicie. Wszyscy z rodziny zachwalali zdjęcia, na pewno skorzystamy jeszcze nie raz”
Paulina Skoczylas