W większości przypadków fotografie są gotowe w ciągu 30 dni. W umowie mam jednak zapis o 90 dniach jako zabezpieczenie gdybym nie był w stanie obrobić zdjęć w tak krótkich czasie.

Pracuje maksymalnie do godziny 1.00.  O której rozpocznę ustalamy już wspólnie. Podczas rozmowy bierzemy pod uwagę m.in. takie czynniki jak odległość między domami czy etap od którego mam rozpocząć fotografowanie w domu Panny Młodej. Jeżeli etap czesania/makijażu ma być uwieczniony na zdjęciach umawiamy się na wcześniejszą godzine.

Oczywiście! To Wy wybieracie zdjęcia, które trafią do fotoksiążki lub albumu. W zależności od ich ilości może pojawić się konieczność dokupienia dodatkowych stron. Możecie też wybrać wszystkie zdjęcie, które przypadły Wam do gustu, a ja wybiorę z nich określoną ilość przy projektowaniu fotokiążki. Jest to fajna opcja ponieważ nie wiecie jakie zdjęcia dokładnie wybiorę więc macie małą niespodziankę!

Zazwyczaj klip ma długość od 1 do 3 minut. Ostateczna długość zależy od tego ile czasu poświęcimy na sesje.

Tak. Nie jest to zawarte w umowie, ale lubię przy okazji coś nagrać i złożyć krótki klip. Nie zawsze nagrywanie jest też możliwe. Priorytetem są dla mnie zdjęcia. Video z dnia ślubu to forma ewentualnego dodatku dla Was, który w żaden w sposób nie jest wliczony w cenę.

Podczas obrabiania zdjęć kieruje się zasadą “mniej znaczy więcej”. Uważam, że zdjęcia nie powinny być przesadnie nasycone czy kontrastowe. Nie czerpie też z chwilowej mody na zdjęcia w konkretnej kolorystyce np. żółtej czy brązowej. Czym bliżej do naturalności tym lepiej dla zdjęć, które mają stanowić pamiątkę na lata.

Lubię też zdjęcia w czerni i bieli, zawsze dodaje kilka/kilkanaście takich zdjęć do reportażu.

Zabezpieczenie materiału jest dla mnie niezwykle ważne. Na sesjach oraz w dniu ślubu fotografuje na dwa aparaty. Każde zrobione zdjęcie zgrywa się na dwie karty jednocześnie. Po powrocie do domu zdjęcia zgrywam na komputer. Następnie robię dwie kopie w dwóch różnych miejscach w tym na dysku zewnętrznym. Dzięki temu w razie awarii jednego dysku mam dostępne kopie w innych miejscach.

Nie ma najmniejszego problemu. Dodatkowa godzina pracy to koszt 200zł. Nie pracuje jednak dłużej niż do 3.00 nad ranem.

Jak najbardziej! Jeżeli goście są chętni na zabawy i wygłupy przed obiektywem to chętnie rzucę kilkoma pomysłami.

W dniu ślubu oraz na sesji mam ze sobą dwa aparaty na których pracuje, w torbie spoczywa trzeci, zapasowy. W razie awarii aparatu bez problemu będę kontynuował pracę 🙂

Nie ma takiej konieczności. Temat miejsca sesji poruszamy na spotkaniu. Warto zastanowić się czy jest miejsce szczególnie dla Was ważne lub takie do którego zawsze chcieliście pojechać. Bez problemu doradzę też gdzie taką sesje możemy wykonać! Ostateczną decyzje podejmiecie na spokojnie w domowym zaciszu i bez pośpiechu.

Jak najbardziej! Zawsze mam ze sobą legitymacje gdyby ksiądz poprosił o jej okazanie.