Sesja ślubna
Na sesję ślubną umawiamy się w dogodnym dla was terminie. Wcześniej ustalamy również miejsce. Plusem takiej sesji jest spora ilość czasu, którą dysponujemy. To daje możliwość odwiedzenia nawet kilku miejsc i urozmaicenia zdjęć.
pozowanie
Podczas sesji to na mnie ciąży odpowiedzialność za jej poprowadzenie więc nie musicie się martwić, że nie będziecie wiedzieli co robić. Za każdym razem staram się zrównoważyć typowe pozowanie oraz wasze naturalne zachowanie. Czasami wystarczy, że świeżo upieczony małżonek szepnie do ucha coś śmiesznego i już mamy naturalną reakcje, śmiech drugiej połówki. Zdjęcia w ruchu również są bardzo naturalne. Pamiętajcie, że czym więcej miłości sobie okazujecie, czym bardziej jesteście aktywni tym lepsze zdjęcia powstaną. Jeśli do każdego pomysłu dorzucicie odrobinę siebie sesja z pewnością wyjdzie mega i każdy będzie zadowolony.
miejsce
Na początku musicie zastanowić się czy wolicie sesje w miejskim klimacie czy może preferujecie naturę. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby połączyć te dwa klimaty jednak w takim przypadku lokacje muszą być stosunkowo blisko. Pomyślcie czy nie ma miejsca szczególnie ważnego dla was z różnych powodów. Możecie też wybrać lokalizacje, która po prostu wam się podoba. Sesja wcale nie musi odbywać się tylko na zewnątrz, wnętrza wielu budynków prezentują się rewelacyjnie. Pamiętajcie, że w niektórych miejscach wymagana jest dodatkowa opłata za możliwość robienia zdjęć lub konieczność uzyskanie pozwolenia.
Wszystko zależy od waszych oczekiwań i tego jaką parą jesteście. Na sesje możemy wybrać się
zarówno na dach hotelu Victoria jak i na piękne trasy Poleskiego Parku Narodowego.
godzina
Sesja w innym dniu to ponowne przygotowania, trzeba po raz kolejny wskoczyć w garnitur, założyć suknie, upiąć fryzurę oraz zrobić makijaż. Godzinę ustalamy wspólnie, ta zależy od tego jak daleko jest miejsce docelowe, od miesiąca w którym odbywa się sesja oraz planu na sesje. Zazwyczaj celuje w godziny popołudniowe, kiedy słońce jest już niżej. Dzięki temu światło jest bardziej miękkie, a do tego kończymy sesje w okolicy zachodu słońca. Kto wie może akurat dopisze nam szczęście i nasza gwiazda nie schowa się całkowicie za chmurami. Drugą opcja, kiedy światło jest równie piękne co o zachodzie to wschód słońca, wymaga to z pewnością trochę wysiłku, w końcu trzeba wstać bardzo wcześnie, ale zdjęcia to wynagradzają. Wczesny ranek to również dobra pora na sesje miejską, kiedy nie ma aż tylu ludzi.
„Fotografia to prawdziwe powołanie Mariusza, widać to nie tylko w Jego profesjonalnym podejściu
do jak najlepszego uchwycenia głębi zadanego tematu ale również w pasji z jaką opowiada o
świetle, scenerii, swojej wizji. To właśnie Mariuszowi powierzyliśmy uchwycenie najważniejszych
w ostatnim czasie chwil z życia naszej rodziny i z czystym sumieniem mogę polecić Jego usługi,
nawet wybredny oglądający będzie zadowolony. 5 gwiazdek!”
Paula Kwiatkowska